Nasze zdrowie, a intuicji
2.jpg

Ostatni rok uświadomił nam wszystkim jak ważne jest zdrowie. Częściej niż kiedykolwiek rozmawiamy o tym co robić, żeby nie zachorować, przedstawiane są nam coraz to nowsze sposoby prewencji, równie dużo czas spędzamy na szukaniu odpowiedz na pytanie – jak się leczyć? Jednak, zastanawia mnie, dlaczego nadal tak mało mówi się o budowaniu odporności oraz o zdrowym i świadomym trybie życia? Dlaczego nie wykorzystujemy tego czasu na kształtowanie w ludziach zdolności słuchania swojego organizmu? Odpowiedź jest prosta, nasz system opieki zdrowotnej skupia się na leczeniu objawów, zamiast na szukaniu źródła problemu. W aptece znajdziemy lek praktycznie na wszystko. Boli Cię głowa? Ibuprofen. Problemy z zasypianiem? Proszę bardzo, melatonina.

Celem tego postu nie jest bagatelizowanie problemu, wręcz przeciwnie! Warto uświadomić sobie, że jest on o wiele głębszy. Przepisana tabletka owszem, jest skuteczna, w wielu przypadkach ratuje życie, jednak równie często jej działanie jest krótkotrwałe. W dzisiejszych czasach stosowanie leków jest tak powszechne, że warto zadać sobie pytanie – czy na dłuższą metę mają one pozytywny wpływ na nasze samopoczucie? Czy może istnieją inny sposoby?

Do zdrowia musimy podchodzić holistycznie, skupiać się nie tylko na łataniu dziur, ale także na odnajdywaniu przyczyn. Przestańmy traktować nasz organizm jak największego wroga! Przecież wszelkie objawy to nic innego jak sygnały, które wskazują, że coś jest nie tak i należy się tym zająć. Przyczyn złego samopoczucia może być wiele i nie możemy też wpadać ze skrajności w skrajność. Jednak, kiedy w końcu zaczniemy pracować razem, a nie przeciw sobie, będzie nam łatwiej zlokalizować źródło problemu.

To właśnie teraz, bardziej niż kiedykolwiek, powinniśmy zrozumieć jak ważne jest dbanie o siebie na co dzień. Odporność nie może być tematem poruszanym przez nas jedynie sezonowo, jest to przecież wynik naszej codziennej pracy i wymaga zrozumienia siebie i swojego ciała. Krok ku zdrowiu nie oznacza, że z dnia na dzień musisz wprowadzić drastyczne zmiany, które całkowicie zrewolucjonizują twoje życie. Wystarczy być bardziej świadomym swoich wyborów. Próbujmy nie tylko zaspokajać głód, ale odżywiać swojego ciało. Starajmy się poświęcić czas na refleksję, rozwijajmy naszą intuicje. Zdrowie to nie tylko to co jemy fizycznie, to również wszystkie informacje, które do siebie dopuszczamy, to ludzie, którymi się otaczamy, oraz środowisko, w którym spędzamy większość czasu. Wszystkie te czynniki mają wielki wpływ na nasze codzienne samopoczucie, nic nie dzieje się z przypadku. Nasz organizm codziennie daje nam wiele sygnałów, każdy dyskomfort ma znaczenie i tylko od nas zależy to, czy na nie zareagujemy.

Cały system edukacyjny skupia się na kształceniu lewej półkuli mózgu, odpowiedzialnej przede wszystkim za umiejętności analityczne. Niestety, często zaniedbywana jest przy tym prawa półkula, odpowiedzialna między innymi za kreatywność, a przede wszystkim za naszą intuicję. Pewnie zastanawiasz się teraz, co ma to wspólnego z tematem zdrowia? No właśnie, żeby potrafić słuchać swojego organizmu, musimy najpierw wytrenować w sobie umiejętność odczytywania sygnałów; inaczej, wykształcić zdolność słuchania swojej intuicji. Jak to zrobić?

Przede wszystkim każdy z nas musi zaufać sobie. W końcu to Ty żyjesz w swoim ciele, to Ty czujesz każdy ból, dyskomfort; tak więc dlaczego wychodzisz z założenia, że osoby trzecie wiedzą o Tobie więcej niż Ty sam? Dlaczego nauczyliśmy się bagatelizować tak wiele objawów? Uniwersalna definicja zdrowego trybu życia nie istnieje, a wszelkie schematyczne diety nie muszą odpowiadać każdemu. Najważniejsze jest to, żeby czuć się dobrze w swoim ciele, potrafić stwierdzić czy dane jedzenie, ćwiczenia lub tryb życia mi służy. Oczywiście we wszystkim trzeba znać umiar, zachować zdrowy rozsądek; jednak, jeżeli czujesz, że dane produkty nie są dla Ciebie, na przykład nie czujesz się dobrze spożywając nabiał, to warto zastanowić się, dlaczego to właśnie on aktualnie CI nie służy? Ciągnie Cię do cukru? Sprawdziłeś, czy masz niedobory witamin, mikro i makroelementów, lub masz problem z wrażliwością na insulinę? Przyczyn może być wiele, jednak zwracając uwagę na takie sygnały, możesz za wczas zapobiec wielu chorobom.

To samo tyczy się ćwiczeń, niektórzy wolą aeroby, inni lepiej czują się na zajęciach pilatesu lub praktykując jogę. Równie często zdarza się, że w jednym tygodniu mamy więcej energii, a w kolejnym mniej. To wszystko jest normalne, istnieje przecież wiele czynników, które wpływają na nasze samopoczucie każdego dnia. Jasne, sport to zdrowie, jednak każdy z nas powinien znaleźć coś co sprawia mu przyjemność. Aktywność fizyczna wpływa na nasza samopoczucie, a przede wszystkim na odporność. Aczkolwiek warto pamiętać, że musimy zacząć odróżniać wysiłek fizyczny od zwykłego forsowania ciała i jeżeli czujesz, że dane ćwiczenie Ci nie służy to może po prostu znak, że nie powinieneś go wykonywać?

Każdy z nas ma w sobie wielki potencjał, musimy tylko nauczyć się z niego korzystać. Prawda jest taka, że to Ty najlepiej wiesz co Ci służy, a co Ci szkodzi. Nie ma magicznej pigułki, która uleczy nas wszystkich. Dieta cud to mit. Nie ma również jednego, uniwersalnego trybu życia, który sprawi, że wszyscy będziemy zdrowi. Często wystarczy tylko zmienić swoją perspektywę! To w naszych rękach leży wybór, sami możemy zdecydować, czy chcemy pielęgnować zdrowie, zarówno fizyczne jak i psychiczne. Traktujmy nasze ciała z dobrocią, słuchamy i reagujmy na wszelkie sygnały, które nam wysyła i przede wszystkim, szanujmy nasz zdrowie, ponieważ mamy tylko jedno!

Martyna



do góry
Sklep jest w trybie podglądu
Pokaż pełną wersję strony
Sklep internetowy Shoper.pl